Tytuł pozycji:
The administrative limitation of assemblies in Ukraine and Poland in the light of the international law regulations – some remarks on the Ukrainian road to democracy
Przedmiotem opracowania jest umiejscowiona w kontekście uregulowań prawnomiędzynarodowych oraz orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka analiza porównawcza kształtu administracyjnej reglamentacji zgromadzeń na Ukrainie i w Polsce. W jego pierwszej części dokonano analizy tych spośród wiążących Ukrainę i Polskę aktów prawa międzynarodowego, w których podejmowana jest problematyka zgromadzeń, m.in. Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolnościach czy też Konwencji Ramowej o Ochronie Mniejszości Narodowych. Część druga dotyczy zagadnień konstytucyjnych gwarancji wolności zgromadzeń na Ukrainie oraz dopuszczalnych w prawie tego kraju ograniczeń tej wolności. Wreszcie trzecia część zawiera refl eksje na temat kształtu administracyjnoprawnej regulacji zgromadzeń w Polsce, obejmujące przede wszystkim zagadnienia definicji zgromadzenia, klasyfikacji zgromadzeń i wreszcie obowiązków organizatora oraz uprawnień porządkowych władz, takich jak np. możliwość rozwiązania zgromadzenia. W pracy wykazano między innymi, że wprawdzie na Ukrainie, podobnie jak w Polsce, wolność zgromadzeń gwarantowana jest konstytucyjnie, ale na tym podobieństwa się kończą. Trudno ocenić pozytywnie brak nowoczesnej ustawy, która zbiorczo regulowałaby zagadnienia zgromadzeń publicznych tak jak polska ustawa Prawo o zgromadzeniach. Wybiórcze stosowanie zupełnie nieprzystających do realiów państwa demokratycznego przepisów uchwalonych jeszcze w ZSRR, w połączeniu z konstytucyjnie wyrażonym prawem sądów do wprowadzania ograniczeń wolności zgromadzeń, sprzyja skrajnej arbitralności podejmowanych rozstrzygnięć, co niewątpliwie narusza istotę wolności. Problemem polskiej administracyjnoprawnej regulacji zgromadzeń są z kolei częste i nie zawsze przemyślane zmiany odpowiednich przepisów. Nie ulega jednak wątpliwości, że Polską regulację prawną można uznać za znacznie dojrzalszą.