Tytuł pozycji:
What is Real in Virtual Reality?
The paper discusses the thesis of virtual realism presented by David Chalmers in his paper “The Virtual and the Real” (2017). Here, I suggest an even stronger version of the claim that I call “virtual physicalism”. According to this view, virtual objects are not only real but physical as they are identical to the physical states of computers that run VR software. I suggest that virtual objects should have a similar ontological status to toys—they should be treated as models or simplifications of ordinary objects. Just like toys, virtual objects can sometimes be good enough to be used instead of their ordinary counterparts. In these cases, virtual objects start to be treated as instantiations of the same kind. In the last part of the paper, I use Johan Huizinga’s notion of a “magic circle” to suggest how different objects could be successfully “virtualized”, that is, moved into a digital realm while remaining objects of the same kind as their non-virtual counterparts. I suggest this will happen once virtual reality becomes permanent and causally connected with non-virtual reality. I finish the paper by looking at examples of natural kind objects and individuals, which seem to be the hardest cases for successful virtualization.
W artykule omawiam tezę realizmu wirtualnego przedstawioną przez Davida Chalmersa w artykule “The Virtual and the Real” (2017). Sugeruję przyjęcie jeszcze mocniejszej tezy, którą nazywam „fizykalizmem wirtualnym”. Zgodnie z tym drugim poglądem obiekty wirtualne są obiektami fizykalnym w dosłownym sensie — są identyczne z fizycznymi stanami komputera, który uruchamia daną rzeczywistość wirtualną. Argumentuję, że obiekty wirtualne powinny mieć podobny status ontologiczny co zabawki — powinny być traktowane jako modele albo uproszczenia obiektów zwykłych. Tak samo jak zabawki, obiekty wirtualne mogą niekiedy być wystarczająco dobre, aby można było ich używać zamiast ich fizycznych odpowiedników. W tych przypadkach obiekty wirtualne mogą zostać potraktowane jako egzemplarze tego samego typu co ich nie-wirtualne odpowiedniki. W ostatniej części artykułu wykorzystuję pojęcie „magicznego kręgu” Johana Huizingi. Twierdzę, że niektóre przedmioty mogą zostać z powodzeniem zwirtualizowane, czyli przeniesione do świata cyfrowego, pozostając przy tym obiektami tego samego typu. Sugeruję, że będzie tak, gdy wirtualna rzeczywistość stanie się stałą i przyczynowo powiązaną częścią rzeczywistości nie-wirtualnej. Na zakończenie artykułu rozważam obiekty należące do gatunków naturalnych oraz indywidua, które, jak się wydaje, najtrudniej jest poddać skutecznej wirtualizacji.