Przedmiotem artykułu jest sposób mówienia o chorobach w pismach Kazimierza Sarneckiego, który był rezydentem podkanclerzego litewskiego Karola Stanisława Radziwiłła na dworze Jana III Sobieskiego.
Podstawowym zadaniem Sarneckiego było pozyskiwanie informacji o tym, co działo się na dworze Sobieskiego – przede wszystkim o stanie zdrowia króla, a w dalszej kolejności innych sprawach, nawet niewielkiej wagi. Sarnecki regularnie prowadził diariusz, który co jakiś czas wysyłał Radziwiłłowi wraz z osobno napisanym listem.
W diariuszu najwięcej miejsca poświęcał królowi – świadczy o tym liczba wzmianek na jego temat oraz ich umiejscowienie w tekście (każdy wpis Sarnecki rozpoczyna od zapisania, co robił król i jaki był jego stan zdrowia, czy przyjmował leki oraz jakim zabiegom medycznym był poddawany, a dopiero później relacjonuje pozostałe zdarzenia). Poza tym notował to, co dotyczyło zdrowia królowej Marii Kazimiery, siostry króla a matki Karola Stanisława Katarzyny z Sobieskich Radziwiłłowej, dzieci królewskiej pary (Jakuba, Teresy Kunegundy, Aleksandra oraz Konstantego), członków dworu oraz odwiedzających go gości. Obok typowych dla siedemnastowiecznej Rzeczypospolitej schorzeń odnotowywał również nierzadko bardzo luźno związane z medycyną sprawy o anegdotycznym, a nawet magicznym charakterze. Gdy sam ciężko zachorował, nie apelował do współczucia swego patrona, a zapewniał, że mimo choroby wszystkie obowiązki wypełni rzetelnie za pomocą osób trzecich, by interesy Radziwiłła nie doznały szkody.
Listy Sarneckiego wyglądają inaczej – donosi w nich przede wszystkim o własnych działaniach podejmowanych na rzecz patrona, czasem prostuje lub uzupełnia zapisane w diariuszu informacje. Zdrowie i choroby schodzą tu na plan dalszy i zajmują zdecydowanie mniej miejsca niż w diariuszu.
Zarówno w diariuszu, jak i w listach, zapiski Sarneckiego zawsze prowadzone są w sposób chłodny i rzeczowy, niemal zupełnie pozbawiony komentarza. W relacjach o chorobach uderza zupełny brak śladów współczucia; nawet te fragmenty, które dotyczą go osobiście, są wolne od emocji. Problemy zdrowotne są faktem, o którym informuje, ale niczym więcej.
This article addresses the question of illness, as discussed in the writingsof Kazimierz Sarnecki, an envoy of Lithuanian Chancellor Karol Stanisław Radziwiłł,residing at King Jan III Sobieski’s court.Sarnecki’s primary task was to take note of all happenings at King Sobieski’s court,focusing mainly on the king’s health, but including also other matters, some of themof little importance. Sarnecki regularly kept Radziwiłł up-to-date through diaryentries sent together with a separate cover letter, usually of considerable length.In his diary, Sarnecki detailed the King’s state of health, starting each entry witha short description of what the King was doing and how he felt and only then proceeding to report on other events. Subsequently, he also included information onQueen Maria Kazimiera, the King’s sister Katarzyna Radziwiłłowa née Sobieska(mother of Karol Stanisław), the royal couple’s children (Jakub, Teresa Kunegunda,Aleksander and Konstanty), as well as other members of the court and visitors. Healso noted down anecdotes, often loosely connected with medicine. When Kazimierzhimself fell seriously ill, he did not seek his patron’s compassion, but assured thatdespite his illness, he would discharge his duties with the help of third parties, sothat Radziwiłł’s interests would not be harmed.His notes are always written in a cold and terse tone, devoid of commentary andempathy. Even those passages which concern him personally are free of emotion.