The verses of the Albanian national poet Naim Frashëri’s poem Herds and Pastures, written in 1886, are ones of an émigré longing for his land: O, mountains of Albania, you trees of towering height / Meadows broad full of flowers / You’re with me day and night. Yet, they are imprinted in the memory of every Albanian of the 21st century. Though writing in the late 19th century, Frashëri is considered a Romantic poet in Albania, his poetry echoing elements of the European Romanticism. However, whether Romanticism Ever reached Albania remains questionable. However, since Frashëri’s 19th century poem, Albanian poetry reflects a population that have lost its ability to see or value the idyllic countryside surrounding it. Romanticism, it seems, can be born of temporal and geographical distance. Frashëri, an émigré for most of his life, was perfectly positioned to see the beauty of Albania. Contemporary French philosopher Georges Didi-Huberman refers to this nostalgic, distant gaze as “the glimpse,” which, rather than careful observation, allows beauty to appear. “To glimpse is to see only in passing, he suggests, a way of seeing a little less well, not as well as when the thing to be seen has become an object of observation.” Albanian poetry from the Communist period, though both carefully written by the poets and censored by the government, reveals a country that was beginning to be the object of dissection, rather than an object of longing. In contemporary times, however, with an Albania that is shaped, packaged and served to locals by international media like “The New York Times”, locals are once again adopting the necessary outsider’s perspective, finally beginning to glimpse and, thus, capture the beauty of their own land, allowing a forgotten romanticism to make its slow return to the country or the rise of the Romanticism that never was.
Wersety albańskiego poety narodowego Naima Frashëri Stada i pastwiska zostały napisane w 1886 r. Bohaterami są emigranci tęskniący za swoją ziemią: O, góry Albanii, wy wysokie drzewa / Łąki szerokie pełne kwiatów / Jesteś ze mną dzień i noc. Ten opis odcisnął się w pamięci każdego Albańczyka XXI wieku, chociaż został napisany pod koniec XIX wieku. Frashëri jest uważany za poetę romantycznego w Albanii, ale jego poezja odzwierciedla elementy europejskiego romantyzmu. Jednak to, czy romantyzm kiedykolwiek dotarł do Albanii, pozostaje wątpliwe. Od czasu dziewiętnastowiecznego wiersza Frashëriego poezja albańska odzwierciedla perspektywę spojrzenia ludności, która utraciła zdolność widzenia lub doceniania otaczającej ją idyllicznej wsi. Wygląda na to, że romantyzm rodzi się z dystansu czasowego i geograficznego. Frashëri, emigrant przez większość swojego życia, był doskonale przygotowany do zobaczenia piękna Albanii. Współczesny francuski filozof, Georges Didi-Huberman, nazywa to nostalgiczne, odległe spojrzenie spojrzeniem, które zamiast uważnej obserwacji pozwala na pojawienie się piękna. Rzut oka to widzenie tylko przelotne, a spojrzenie nostalgiczne to sposób zobaczenia nie tak dobrze, jak wtedy, gdy to, co ma być obserwowane, staje się przedmiotem obserwacji. Albańska poezja z okresu komunizmu, choć powściągliwie tworzona przez poetów z powodu cenzury przez rząd, ukazywała kraj, który stanowił przedmiot rozbioru, a nie pragnienia. Jednak w dzisiejszych czasach, gdy Albania jest kształtowana, projektowana i podawana miejscowym przez dyskurs międzynarodowych mediów, takich jak „The New York Times”, miejscowi znów przyjmują perspektywę outsiderów, która umożliwia dostrzeżenie i tym samym uchwycenie piękna ich własnej ziemi, co pozwala powrócić zapomnianemu romantyzmowi lub nawet umożliwia powstanie romantyzmu, którego nigdy nie było