Tytuł pozycji:
Materialism As Intentionalism: on the Possibility of a „New Materialist” Literary Criticism
In this article, I draw on the work of authors associated with New Materialism(s) and the material turn, in order to examine and compare various ways of developing a „new materialist” literary criticism/literary theory. I then set these projects against a more traditional historical materialist perspective, as exemplified for instance by Fredric Jameson, in order to point out some fundamental differences between literary criticism focused on the imagined „true” materiality of the text and one that chooses to emphasise instead the inherent materiality of the work of literature as such (on all its levels). Here, the oft-discussed Marxist distinction between the base and the superstructure provides a good example of how these two approaches, though ostensibly similar, may in fact represent two very different, even contradictory schools of thought and criticism. My goal is not to criticise new materialists for not maintaining some imagined Marxist dogma, but rather, to point out how a nominal attachment to the materiality of text, when combined with a desire to invent a new method of reading, may result in a point of view that, even on its own terms, cannot be seen as materialist. Drawing on Fredric Jameson’s remarks on materialist criticism as a work of „demystification and de-idealisation” rather than a „positive” method, I then refer to the work of Walter Benn Michaels as an example of „negative” materialist criticism that, instead of providing us with a new way of „doing interpretation”, allows us to de-idealize the way we discuss literature.
W artykule opieram się na pracach autorek i autorów związanych z tzw. „nowymi materializmami”/zwrotem materialistycznym, by odłowić z nich i porównać różne sposoby myślenia o „nowomaterialistycznej” krytyce literackiej/teorii literatury. Zestawiam następnie te projekty z bardziej tradycyjną perspektywą historyczno-materialistyczną - proponowaną choćby przez Fredrica Jamesona - żeby wskazać pewne zasadnicze różnice między takim podejściem do krytyki, które skupia się na tym, co w tekście rzekomo „prawdziwie” materialne, a krytyką podkreślającą zamiast tego materialny wymiar dzieła literackiego w ogóle (na każdym jego poziomie). Znana, często omawiana marksistowska opozycja między bazą i nadbudową pozwala wskazać jak owe dwa podejścia, pozornie zbieżne czy podobne, mogą w rzeczywistości reprezentować bardzo rózne, sprzeczne wręcz szkoły myślenia i krytyki. Moim celem nie jest przy tym krytykowanie nowych materialistów za nieumiejętność podtrzymania jakichś marksistowskich domgatów - chce raczej wskazać, że nominalne przywiązanie do materialności tekstu, połączone z pragnieniem stworzenia nowej metody lekturowej, prowadzić może do ustanowienia takiej perspektywy, która nawet na własnych zasadach nie jest w żaden sposób „materialistyczna”. Opierając się na uwagach Fredrica Jamesona o krytyce materialistycznej jako pracy „demistyfikacji i deidealizacji” raczej niż „pozytywnej” metodzie, przywołuję następnie prace Waltera Benna Michaelsa - jego projekt wydaje mi się przykładem takiej „negatywnej” krytyki materialistycznej, która, zamiast dostarczać nam nowych sposobów „uprawiania” interpretacji, pozwala raczej zwalczać przejawy idealizmu w myśleniu o literaturze.